Wobec Pana Radosława zapadł wyrok skazujący na karę 1 roku pozbawienia wolności. Dowiedział się o tym dopiero z „biletu do zakładu karnego”. Jak do tego doszło? Sąd , a najpewniej listonosz, wadliwie doręczył; a właściwie nie doręczył wezwania na rozprawę. Sąd natomiast uznał, że „wszystko gra” i wyrokował pomimo usprawiedliwionej nieobecności oskarżonego. JAK WZRUSZYĆ PRAWOMOCNY […]